Ostatnio bardzo zaciekawiła mnie nowa seria kosmetyków od firmy BIELENDA.
Mowa jest o linii GRAFFITI 3D.
Kosmetyk, który wywołał niemały uśmiech na mojej twarzy to po prostu WICHRZYCIEL :)
Dane produktu zaczerpnięte z opakowania:
- zwiększona objętość fryzury,
- brak efektu "ciężkich włosów",
- połysk, blask oraz energia,
- możliwość łatwego rozczesania oraz modelowania,
- nawilżenie struktury włosa.
Fluid do włosów zawiera zarówno Proteiny Jedwabiu, jak i D-Panthenol.
"Proteiny Jedwabiu „uszczelniają” powierzchnię włosów, nadają im wyjątkową gładkość, nawilżają włosy od wewnątrz.D-Panthenol wygładza i pogrubia włókno włosa, nadaje połysk, zamyka wilgoć we włosach, zapobiega rozdwajaniu się końcówek."
WICHRZYCIEL występuje w opakowaniu o pojemności 150 ml.
Moja ocena Fluidu do włosów :)
Opakowanie jest poręczne, wygodne, z łatwością mieszczące się w dłoni, lekkie oraz użyteczne w użytkowaniu.
Dozownik spełnia wszystkie wymagane kryteria. Jest poręczny i przystosowany do aplikacji odpowiedniej ilości fluidu.
Fluid jest bezbarwny, wydajny, nie lepi się zarówno do włosów, jak i rąk. Posiada zmysłowy oraz zniewalający zapach :D
Po aplikacji produktu - z łatwością rozczesałam włosy. Było to dla mnie niezwykle pozytywne zaskoczenie, ponieważ zwykle poświęcam bardzo dużo czasu na rozczesanie włosów.
Po wysuszeniu, moje oklapłe włosy nabrały objętości i blasku. W kwestii modelowania zauważyłam drobne loki na końcówkach.
Jestem pozytywnie zaskoczona działaniem Fluidu do włosów WICHRZYCIEL. Polecam go szczególnie osobom, które mają trudności w rozczesywaniu oraz posiadające zarówno oklapłe, jak i pozbawione blasku włosy.
A czy Wy używaliście już kosmetyku Fluid do włosów WICHRZYCIEL? Jakie macie doświadczenia z tym produktem? :)
Pozdrawiam :)